Koszyk

Koszyk

Szczupak wzorcowy drapieżnik.

Szczupak jest symbolem ryby drapieżnej w naszych łowiskach. Bez wątpienia mają na to wpływ takie czynniki jak jego wygląd który fascynuje wędkarzy od pierwszych kontaktów z wędką jak i to że występuje niemal we wszystkich typach wód przez co jest popularny i znany. Można go łowić różnymi metodami dlatego może być trofeum zarówno dla łowiących na spinning czy gruntówkę a nawet dla tych którzy nie wypuszczają z ręki wędziska muchowego.
Podczas okresów dobrego żerowania jest niezwykle agresywny dlatego stosunkowo łatwy do złowienia nawet dla niezbyt doświadczonych wędkarzy. Oczywiście chodzi o ryby w rozmiarach standardowych. Rekordowe okazy wymagają doświadczenia. Doświadczenie to potrzebne jest nie tylko do samego oddania rzutu i technicznego wędkarstwa ale do najważniejszej części wędkarstwa czyli umiejętności zlokalizowania dużych ryb. Lokalizacja ta jest zaś złożona najpierw należy różnymi technikami nie tylko wędkarskimi odnaleźć łowisko gdzie takie ryby występują a dopiero później myśleć nad lokalizacją stanowisk biorąc pod uwagę wszystkie czynniki jakie mają na to wpływ.
Temat wędkarstwa spinningowego ukierunkowanego na szczupaka jest tak długi że wprost nieskończony. Poczynając od sprzętu poprzez mnóstwo typów, rodzajów i liczby przynęt. Łowi się go wszelkimi technikami spinningu jakie tylko istnieją. Dlatego niżej opiszę tylko kilka wybranych zagadnień dotyczących metody spinningowej bo nie sposób ogarnąć wszystkiego.

Podstawowy sprzęt na szczupaki.

Uniwersalne wędzisko do połowu szczupaków. Jakie warunki powinien spełnić moim zdaniem taki kij? Niewątpliwie najważniejszym parametrem podczas takiego wyboru jest ciężar wyrzutowy. Żeby móc łowić swobodnie na różnych rodzajach łowisk oraz stosować różne techniki prowadzenia przynęt w miarę szerokim zakresie ich masy. Kij taki jak wspomniałem uniwersalny ale nie do końca bo jednak ukierunkowany pod jeden gatunek powinien mieć ciężar wyrzutowy do 40 g. Dokładnie określiłbym 10 -40 g. Szczupak nie wymaga finezji. Podstawowa przynęta 10 cm plus główka 10 g to około 20 g. Nawet schodząc lekko niżej zarówno z długością przynęty jak i ciężarem główki trudno zejść poniżej 15 g. Przynętą zaś o takiej masie swobodnie można operować  wędziskiem o danym ciężarze wyrzutowym. Długość wędziska ma trochę mniejsze znaczenie. Wędkarze specjalizujący się w połowie szczupaka stosują bardzo różne wędziska. Zaczynając od krótkich nawet poniżej dwóch metrów a kończąc na trzy metrowych. Długość 2,6 m do 2,75 m powinna swobodnie dać sobie radę na większości łowisk podczas łowienia z brzegu. Zaś to najkrótsze da radę i z łodzi jeśli ktoś łowi tak bardzo rzadko. Akcja a szczególnie praca wędziska są bardzo ważne i powinny być dobrane pod charakter gatunku. Szczupak nie jest długodystansowcem. Podczas holu nie będzie odjeżdżał jednostajnie długo i mocno tak jak sum czy brzana. jego walka to krótkie odjazdy po których zatrzymuje się żeby „złapać oddech”. Wynika to z charakteru w jaki żyje i poluje. Zazwyczaj stoi w miejscu. Zarówno podczas odpoczynku czy wtedy kiedy oczekuje na przepływającą drobnicę. Dlatego kij powinien mieć dość spore ugięcie żeby amortyzować te krótkie ataki. Jak dokładnie będą one krótkie czy dłuższe zależy od jego rozmiarów jak i techniki holu który stosuje wędkarz. Szybka akcja bez popadania w skrajności powinna wystarczyć.

Kołowrotek to w miarę prosty wybór. Mocny i dobrany masą do wędziska. Najlepiej dopasowane będą rozmiary 3000 do 4000 w zależności od faktycznej wielkości kołowrotka.. Przełożenie nie musi być ogromne dlatego że nie stosuje się tu raczej bardzo szybkiego prowadzenia. Najczęściej spotykane na rynku 1:5,0 lub zbliżone całkowicie się nadaje. Żadnych innych specjalnych wymagań od takiego kołowrotka nie należy wymagać. Plecionka na kołowrotku o wytrzymałości dwunastu kilogramów powinna wystarczyć na większości łowisk. Jeśli zaś ktoś stosuje przynęty o górnej masie wyrzutowej wędziska i czuje taką potrzebę może zawsze iść wyżej. Na temat żyłek nie piszę dlatego że dziś podczas spinningu ukierunkowanego na szczupaka już się ich nie stosuje.

Sprawdzone przynęty.

W temacie przynęt spinningowych na szczupaka nie wymyślę nic nowego. Gumy, gumy i jeszcze raz gumy. Przewaga nad innymi przynętami pod względem częstotliwości ich stosowania jest ogromna. łatwość prowadzenia niektórych z nich takich jak twistery daje szansę na sukces nawet początkującym. Mnóstwo kombinacji pod względem zbrojenia. Najważniejsze na wielu łowiskach czyli stosunkowo niska cena. jeśli uniwersalna wędka to i uniwersalna przynęta. Guma w rozmiarze 10-12,5 cm spełnia w pełni takie wymagania. Przynęt na rynku jest mnóstwo następuje ciągła rotacja. Świadomy wędkarz musi ciągle obserwować żeby wiedzieć czym aktualnie się łowi. Wtedy może do swojego sprawdzonego zestawu przynęt wprowadzać coś czas od czasu coś nowego.
Drugą przynętą jest najprawdopodobniej wobler. również potrafi przynieść sukces. Wahadłówki i obrotówki zostały obecnie lekko w tyle ale jednak dalej stosowane przez bardziej doświadczonych (szczególnie wiekiem) wędkarzy. Poza tymi podstawowymi przynętami jest obecnie jeszcze mnóstwo innych. Jednak nie sposób opisać wszystkie. Każdy wędkarz indywidualnie wraz z nabieraniem doświadczenia i poznaniem tematu powinien wprowadzać je do swoich pudełek z przynętami.
Krótko ale to wszystko co można napisać na temat przynęt. Gdybym zechciał wchodzić w szczegóły samych przynęt jak i ich zależności w stosunku do różnych rodzajów łowisk i miejscówek powstałaby książka.

Aktualne warunki połowu.

Wraz z początkiem maja spora rzesza spinningistów rusza nad jeziora, rzeki, stawy i inne wody w poszukiwaniu szczupaków. W zależności od rejonu kraju oraz aktualnych warunków meteorologicznych ryby biorą lepiej lub gorzej. W moich okolicach zawsze lepszy od maja był czerwiec a prawdziwym symbolem szczupaka jest jesień. Jednak aktualnie wszystko się zmienia. Należy wziąć poprawkę na to że zimy są lub wręcz ich nie ma. W tym roku (2023) zima niby się kończy ale tak naprawdę jej nie było. Przez cały jej okres ziemia nie zamarzła na centymetr, a wędkarstwo podlodowe pojawiło się krótko tylko lokalnie i znikło wręcz błyskawicznie.
Kolejna zmienna z którą wcześniej wędkarze nie mieli problemów to stan poziomu wody. Już od kilku lat w okresie od około czerwca do końca września praktycznie nie ma opadów. W związku z tym stan wody w rzekach które kiedyś były legendami jak przykładowo San jest krytycznie niski. Stawia to przed wędkarzami bardzo trudne warunki. Należy dostosować się i zmienić przynęty jak i porę doby w której łowimy. Aktualnie poziom wód gruntowych jest jeszcze wysoki. Jednak gdy ruszy wegetacja roślinności przy braku opadów wszystko może się zmienić wciągu kilku tygodni. Dlatego już teraz każdy powinien się na to przygotować. Uzupełnić przynęty na płytkie wody oraz cały pozostały sprzęt pod takie właśnie warunki.